CYPR północny ciekawa alternatywa dla Cypru południowego. Nie ma to jak łapać oferty jak są... jak są tanie;) Bo to łatwe i przyjemne. Chcieliśmy przed sezonem standardowo gdzies wyskoczyć odpocząć przed letnim nasileniem. Miało być standardowo: tanio i ciepło:)
Chyba juz coraz więcej ludzi zaczyna odpoczywać w taki sam sposób jak my:) Przed i po sezonie. Masz więcej ofert w normalnych cenach. Hotele nie są przeładowane. Turystów jest o tyle mniej że nie trzeba stać w kolejkach i spacerowac w pochodach!:)
Ciągle szukamy nowych kierunków. Jak już zaczyna się korkować i o tej porze roku Grecja i inne standardowo wypoczynkowe kraje /dla nas to Maroko, Malta czy Kanary/ przebijają się cenowo...czas szukać gdzie indziej. Naszym wyznacznikiem jest jesczcze pogoda. Lubimy słońce i ciepło. W tym roku niestety maj na południu był słaby pogodowo więc "dalsze" południe.
A że lecieliśmy 1 raz na tym kierunku to nie obyło się bez małego zaskoczenia w czasie lotu:) Otóż nasz lot trwał o ponad godzinę dłużej niż to wynikało z oferty...bo spędziliśmy go na płycie lotniska w Alanyi chyba:))) myślałęm że zmiana samolotów bo Cypr północny to oficlajnie-nieoficjalna część turecka. Niestety my siedzieliśmy zamknięci w samolocie...a zmieniła się załoga "na lokalną".
Tak, że trzeba się uzbroić w cierpliwość i wiedzieć że meidzylądowanie w Turcji kontynentalnej to taka nieodzowna część dolotu i doliczyć sobie 1,5h na drzemkę!
Za taką cenę jesteśmy w stanie podrzemać tę godzinkę:) Reszta już bez problemu. Walizki, transfer, hotel, słońce i morze....