Strona 8 z 10
Playa PAPAGAYO- chyba jednak największe rozczarowanie.
Dojazd to jakieś nieporozumienie. Droga szutrowa z wielkimi dziurami aż szkoda nawet wypożyczonego samochodu na taką trasę! Fakt że w tym miejscu jest mnóstwo plaż gdzie można dojechać i się cieszyć piaskiem nie oznacza że trzeba to koniecznie zobaczyć.
Na uwagę zasługuje widok na pobliskie wyspy, szczególnie o zachodzie słońca. Ale żeby to był żelazny punkt Lanzy ro się jednak będę spierał:)
Fotki z rejony plaży - otoczenie zdecydowanie ciekawsze niż sama plaża