Lago di Sorapis niesamowity turkusowy kolor wody w jeziorze pośrodku gór. Super miejsce na jednodniowy spacer. Koloru wody, który nie trzeba w żaden sposób podkręcać. Trzeba trafić na słoneczko. A już spektrum efektów jest przy słoneczku z chmurami. Woda zmienia się od koloru power rida do zielonego. Piękne.
Lago di Sorapis niesamowity i swój turkusowy kolor zapewne zawdzięcza minerałom wypłukiwanym z pobliskich skał. Nie ważne skąd. Ważne że jest. I jest piękne.
My wyruszamy z Misuriny. No i nie sposób nie zatrzymać się nad jeziorkiem i napawać się widokiem masywu Cristallo podanemu jak na dłoni. To moje pierwsze wrażenia i myśli jakie mam o Dolomitach. Pozostały po pierwszej wizycie w tym miejscu dawno temu. Ludzie się zmieniają auta się zmieniają ale Dolomity na szczęście mniej.
Jest kilka miejsc skąd można ruszyć szlakiem na Lago di Sorapis. Znaleźliśmy parking obok hotelu i początku szlaku. Niepłatny. Duży ale kamienisty i na sporym spadzie. Trzeba uważać przy parkowaniu bo można się zdziwić przy wyjeździe nie mając 4x4.