Transport z Ubud do Banyuwangi i jak dojechać z Ubud na Jawę autobusem? A bardziej praktycznie -jak nam się to udało i czy warto?
Transport z Ubud do Banyuwangi można najprościej podsumować - nie lada przedsięwzięcie logistyczne dla wygodnego podróżnika;) Ale nie jest tak źle, żeby było tragicznie. Podróż z Ubud (Bali) do Banyuwangi (wschodnia Jawa) to popularna trasa dla tych, którzy planują przeprawę z Bali na Jawę i dalszą podróż np. w stronę wulkanu Ijen. Choć dystans nie jest duży, cała podróż zajmuje zwykle od 6 do 9 godzin, w zależności od połączenia i warunków na drodze. Dlatego warto zadac sobie pytanie czy warto? Dla mnie dla samego fanu warto. Na plus: lokalnie, widoki i nasze ulubione lokalne środki komunikacyjne znacznie rózżniące się od busów dla turystów. Ale po kolei. Przedstawie naszą drogę i nasze doświadczenia. Mam nadzieję że się przydadzą.
Autobus + prom +taxi: autobus z Ubud do Gilimanuk (ok. 4–5 godzin), bilet na prom na miejscu (ok. 10 000–15 000 IDR), po dopłynięciu do Ketapang łapiemy lokalny busik do Banyuwangi (ok. 30 min drogi). I już na miejscu:)
Transport z Ubud do Banyuwangi zaczynamy lokalnym busem i próbujemy się dostać do DEWATA.
Miejsce skąd odjeżdżają busy do GILIMANUK. Okazuje się że busy jeźdżą i po przebiciu sie przez balijskie korki lądujemy na dworcu DEWATA i szukamy busa do GILIMANUK. Jest. W bardzo przyzwoitej cenie. Niestety jedzie przez calutką południową część wyspy /a niby któredy miały jechać/ co zajmuje duzo czasu. Ale mamy miejsca. Jest w miarę przyjemnie. Podróż upływa na krótkich drzemkach i obserwacji krajobrazu za oknem. A jest ładnie. Pola ryżowe, dżungla, codzienne życie.
Dojeżdżamy do GILIMANUK. Wystarczy iść za tłumem. No może za większością. No i oczywiście standard. Że nie ma, że to nie tu i oczywiście że cena jakąs podejrzana. Nauczeni doświadczeniem walimy prosto z lokalsami przed siebiei w stronę przeprawy promowej. No i oczywiście po drodze jest prawdziwa kasa z normalnymi cenami na prom.
Transport z Ubud do Banyuwangi ciąg dalszy. Troche cierpliwości i kupione. Prom okazuje się ogromny. Stary ale pływa;) przeprawa to raptem 45 minut no i widać zarysy brzegów Jawy zanim odbiliśmy z portu. Więc to już prawie na miejscu.Ha ha. No nie. Port jest oczywiście oddalony od miasta o setki kilometrów więc albo lokalny bus i znowu te przepychanki albo jednak taxi. Bierzemy taxi za przyzwoite pieniądze i jedziemy do miasta. Podróż troszeczkę podszarpał morale i kondycje fizyczną.
Miasto i to prawdziwe, duże. Nie ma szans. Najpierw jedzenie, mrożona kawa i szukamy noclegu...
