Strona 1 z 4
Banikov-drugą stroną Smutnej Doliny. Bresztowa, Salatyny, Pachoł i Banikov. Udało się z pogodą w zeszłym tygodniu, zdrowie dopisało to nie ma co się zastanawiać i wybieramy trudniejszy wariant. Suma podejść 1700m więc jest co podchodzić. Pogoda piękna. Trzeba korzystać.
Trasa wg mapy miała mieć 18,5km. W rzeczywistości to jest 23km;)
Zapowiadana pogoda znowu się sprawdziła. Mamy 12 h żeby przejść całą granią od parkingu przez Brestową, Salatyna, Spaloną, Pachola, Banikova i całą "porzuconą" tydzień wczesniej grań do Smutnej Przełęczy z Czubami i Kopami!
Trasa z podejściami na poziomie 1700m to już fajne przejście w takim terenie. Szlak przebiega graniami po skałkach i tylko czasami jest to zwykły trawers. Dużo skałek daje możliowść posmakowania wspinaczki a strome i eksponowane przejścia ubezpieczone łańcuchami uzupełniają poziom adrenaliny nieobytym;)