nie wiem dlaczego umknął mi wpis z wyjazdy w Tatry. Tym bardziej że humory, zdrowie i pogoda dopisała;)
No chociaż spadł już 1 śnieg i na orlej było troszeczkę ślisko to wszystko przebiegło zgodnie z założeniami ku uciesze wszystkich uczestników!
Było wszystko jak nalezy. Był reset moze troszczkę za głośny było spokojne chodzenie bez spiania no i oczywiście była pogoda. Stara Roztoka z szarlotką, Siklawa i Kawałek Orlej Perci od Zawratu. A jako wisienka przepiękne widoki na mgliste doliny wysokich ze Szpiglasowego. Zapraszam na foty do artykułu PDRÓŻE 2016. A tutaj fotograficzna namiastka:)