201505 wodospady iguazuIGUAZU, oczywiście wodospady i Pustynia ATACAMA. Planujemy zwiedzanie-jakie mieliśmy plany i jak zaczeliśmy ich realizowanie...

Po zdobyciu Aconcaqua i maksymalnie szybkim zejściu /trzeba było powiadomić rodzine że wszystko ok a zasięgu brak/ do Puenta del Inca wróciliśmy cali i szczęśliwi do Mendozy.

autobus do iguazuAutobus do Puerto IGUAZU a dokładnie MENDOZA - PUERTO IGUAZU /bez przesiadek!/ - to początek autobusowej przygody.

puerto iguazuPuerto IGUAZU - metropolia na końcu tego świata. Puerto Iguazu miasteczko rodem z filmów o Ameryce Pd. Wszędzie zieona dżungla brązowa woda i temperatura powyżej 30 stopnii... niesamowity klimat! Szok, że tutaj w końcu dotarliśmy.

Kolejne moje marzenie SPEŁNIONE! Rio Parana i Rio Iguazu i kopytka wywalona na granice 3 państw! HEHE. Bravo JA.

brazylijska odsłona iguazuBrazylijska odsłona Iguazu. Dzień 1. Wodospady a ściślej rzecz biorąc Park Narodowy Iguacu trzeba zobaczyć z dwóch stron...PODSTAWOWA różnica pomiędzy stroną argentyńską a brzazylijską. Z brzyliskiej strony widać całą potęgę Iguazu - panoramy, widokówki wszystko jak na dłoni /sic. ale gargantula obowiązkowo z drugiej strony!/ My przy pierwszym zetknięciu no bardziej ujrzeniu poczuliśmy się jak w Parku..ale Jurajskim. Wszędzie jak okiem sięgnąć wodospady i dżungla. To nie jakaś siklawa to prawdziwy CUD NATURY!!!