Wejście na Banikov przez Bresztową i Salatyna

Wejście na Banikov przez Bresztową i Salatyny to był plan, który został zrealizowany dzięki zamówionej super pogodzie. Dzień zapowiadał się słonecznie i nic nie zapowiadało żadnych zmain. Żar z nieba od rana i piekne błękitne niebo nastrajało optymistycznie. Liczyliśmy na nieziemskie widoki i fajne graniowe przejście.

Banikov-przez Salatyny i Pachoła to fajne przejście graniowe. Nie wspominając o odcinku od Banikowa do Smutnej przełęczy! Nie zawiedliśmy się. Fajne 12h przejście z widokami po horyzont pozwolił zapomnieć o zmęczeniu i niedogodnościach:) Wszystko się udało. Zdrowie dopisało. Pogoda wytrzymała i pomimo wieczornych pomruków burzy nie zostaliśmy zmoczeni;)

Piękne widoki, panoramy i trochę ekspozycji dopełniło wspaniałego dnia w górach. Reszta w całym artykule o sobotnim przejściu granią w pętli Tatr Słowacich na w MAŁE GÓRY.

Czuba

Banikov