Morsowanie w Paprocanach

trzeba zacząć się przygotowywać do alaskańskich temperatur;)

A że wyjazd już całkiem niedaleko trzeba zająć się hartowaniem.

Ostatnimi czasy pogoda nie sprzyjała zapoznaniem się z temeraturami koło -20 st.C a biorąc pod uwagę temperatury na Alasce to i tak pikuś postanowiliśmy wykorzystać mrozy do naszych treningów.

Morsowanie w naszym jeziorze stało się bardzo popularne w ostanich latach. Widać że społeczeństwo dba o siebie;) Albo szkoda wydawać zbędną kasę na antybiotyki! Nie ważne jakie masz nastawienie fajnie jest pokonać siebie;) Janusz to w pełni zroumiał!

A nam morsowanie przyda się na wyprawie jak znalazł. Nie zamierzam się kąpać na Alasce w takich zimnych wodach ale obycie z mrozem się przyda.

ps. Maciek się tak rozentuzjazmował, że nie chciał wychodzić! po godzinie uprosiliśmy go żeby wyszedł:)))

mt_gallery: Pierwsze morsowanie w tym roku