Mwendawina spokojny zakątek Jambiani. To ma być zdecydowanie nasza oaza odpoczynku z dala od tłumów turystów i "towarzyskich" Masajów. Szybkie zakwaterowanie, kawka i wyjście na plażę.

Mwendawina to spokojny zakątek Jambiani, która jest bardziej lokalną wioską gdzie tu i ówdzie znajdziesz jakieś turystyczne zakwaterowanie niż obleganym jak Nungwi kurortem. Docieramy lokalnym transportem i wysiadamy mniej więcej w rejonie wskazywanym przez gps lokalizacji naszego spania. No i fakt potwierdzony. To lokalna wioska a znalezienie naszego noclegu nie jest takie proste. Z poocą przychodzą lokalsi którzy spoojnie pkazują drogę. Jest nasza oaza. Meldujemy się i z naszego tarasu na pietrze obserwujemy domostwa dookoła. A pomiędzy palmami widzimy morze. 

Mwendawina spokojny zakątek JambianiPoznajemy naszą rezydencję. Freshi Residance mogę z czystym sumieniem polecić. Trzeba pamietać że mieszkasz na wiosce;)  Odświeżamy się i siadamy na tarasie przy kawce chłonąć odgłosy otoczenia.

Ciepło lekki wiaterek, biały piasek i palmy na wyłączność dopełniają idylliczne otoczenie. No teraz już można odpoczywać.

Śniadanie mamy dopiero rano więc musimy się ruszyć w poszukiwaniu jedzenia. Mapy do ręki i szukamy polecajek. Idziemy środkiem wiosk i szukamy i przyglądamy się lokalsom. Sama natura. Siedzą sobie lokalsi i rozmawiają, dzieciaki biegają grają w piłkę. 

Przy drodze można zjeść placki i oczywiście frytki z jakimiś dodatkami. A że my nie bomy się próbować to...próbujemy różnych rzeczy.

Flora już się trochę przyzwyczaiła p tych 2 tygodniach więc nie ma sensacji a najważniejsze jedzenie smakuje. Ośmiornice grilowane jemy prawie codziennie! Pycha. No i Masajowie polecają ich standardowey posiłek: fasola, jakaś zielenina /do tej pory nie wiem co to jest/ no i oczywiście ryż. Mięsko jaczej symbolicznie. Dużo mini skepików gdzie min. można kupić świeże pieczywo w różnych postaciach. Nam najbardziej smakowaly bułeczki. A że wszędzie gdzie jestesmy próbujemy lokalnego pieczywa to nie mogło się też obyć bez próby w Mwendawinie. Mwendawina jako spokojna, bardziej lokalna część Zanzibaru zasługuje na większą uwagę.

A na wiosce jak na wiosce....