El Medano - mekka serferów, kaitów i innych wynalazków napędzanych wiatrem...ale przede wszystkim to królestwo WIATRU!
Powiedzieć że tutaj wieje to tak jakby w urwanie chmury powiedzieć że jest lekka mżawka:) Nie dziwię się, że głowę urywa a bryza plus wiatr plus piasek daje niezłą mieszankę wątpliwej przyjemnośći!
Nie dziwię się, że pomimo fajnego słońca mało kto się opala! Teraz już wiem! Bez bunkra nie ma szans....ale można zapewnić sobie darmowe piaskowanie;(
Najlepsze widoki na plaże są niewątpliwie z najwyższego w tej okolicy wzniesienia - Montana Roja. Wokół "góry" jest mnóstwo ścieżek, któymi można spacerować w ekstremalnych warunkach! Przy podmuchach wiatru trzeba się mocno trzymać na nogach żeby nie zostać przewróconym. Trzeba uważać skały są ostre i nawet najmniejsze porysowanie jest bolesne a często kończy się przecięciem skóry.
Mimo tego warto wdrapać się na szczyt - całe 117m i podziwiać okolice. Tide w całej okazałości, startujące samoloty czy bezkresny ocean - co to lubi:)