Page 4 of 7
środa - oczywiście LAGUNA BALOS
Dojazd tragiczny - no może bez paniki ale pląby w zębach trzymajcie na kolanach.
8,5 km po kamienistej drodze z podjazdami i zjazdami oraz licznymi przewężeniami na trasie dojazdu, ale przy okazji widoczki piękne. Od poziomu wody do urwisk po drodze:)
Doświadczenie robi swoje. Dla mnie dojazd i drogi na Balos wydaja się bezpieczna pomimo braku barierek i innych tego typu udogodnień,
- wjazd na drogę /czyli odcinek okoolo 8,5km/ płatny 2 euro - dostalismy bilecik i reklamówkę okolicy:)
- wracając około 17 w budce nie było żywego ducha,
- najładniejsze widoki na lagunę są rano i do południa kiedy słońce nie odbija się od morza i daje niesamowite kolory!!
- z parkingu trzeba jeszcze zaliczyć jakiś kilometrowy odcinek zejścia /potem niestety odwrotnie:)/ i to miejscami dosyć stromego zejścia,
- kilka punktów widokowych po drodze umila zejście
- jest restauracja z lewej strony zejścia dla spragnionych i zglodniałych,
- piasek: miejscami sławny różowy a w lagunie nasz ulubiony MĄCZKA - trudny do wytrzepania z ręcznika...ale jak aprzyjemność!!!