Pomiędzy stanami, na naszej trasie znajduje się Zapora Hoovera. Ogromna budowla w środku pustyni! Kiedyś jedna z większych na świecie. Jeśli tak to dlaczego nie zobaczyć jednego z cudów inżynierii wodnej.
Dla Zapora Hoovera warto zjechać kawałek ze stanowej i zatrzymać się nie tylko na tamie ale wjechać do środka na parking, który jest po drugiej stronie tamu. Miejsc jest bardzo dużo więc coś się znajdzie. No i z tej strony widać całość budowli z fajnej perspektywy.
Trzeba zobaczyć muzeum. Część jest płatna. Ale dostęp do korony, kanałów i zbiorników bocznych jest nieograniczony. Fajnie jest posiedzieć sobie w środku pustyni na zaporze wodnej:)) Ciekawe uczucie. Jeśli do tego dodać ogrom budowli a ściślej mówiąc ilość użytego tutaj betonu to miejsce warte zobaczenia. Nie sposób sobie wyobrazić jaką pracę i w jak niebezpiecznych warunkach musieli pracować tutaj ludzie!