MACHUCA mała ale turystyczna wioseczka. Takie wykorzystanie wycieczki do maksimum. Ale troszeczkę folkloru jest i widoki niczego sobie.
Jakoś to troche dziwnie wyglądało. WIoska pośrodku niczego. No ale na trasie wycieczki zrobiona żeby zapełnić czas i mieć wrażenie dłuższej. Tak samo zresztą jak krótkie postoje przy dyżuch kaktusach czy na punktach widokowych. Krótko mówiąc ok. Nie nachalnie. Przyjemnie. No i droga nie dłuży się tak bardzo.