Nawet nie mam co wspominać że piszę relacje o Ameryce... W głowie oczywiście siedza jakieś pojedyncze wątki czy opisy. Na szczęście pamięć mam dobrą i nie sądzę żebym o czymś istotnym zapomniał. Szkoda że ze mnie taki leń....
Ale same sedno pomyśl jest i już już ale słoma się spala bardzo szybko....a tu trzeba niestety przycupnąć. Jest dużo rzeczy nad któymi siedzę i myślę no i oczywiście robię. Tutaj jakiś mały projekt, tutaj jakas rekalma wzór, szablonik... I niby wszystko już jest na miejscu poukładane zrobione! i kurde zawsze Ktoś z czymś nowym!!!
Rzucaj wszystko /inne/ i rób now teraz już!:) No cóż taka myśl wieczorna.
Pozostaje spokój ....ogródek, kwiatki, krzewy, drzewka... piwo!