Spacerkiem najpierw jednak na przystanek potem do domu....więc dlaczego by nie pstryknąć naszego pięknego kościoła z kawałkiem "zielonej osi"?!
Wychodzę sobie z sali i spacerkiem na przystanek. Jeszcze nie ciemno a światło całkiem ciekawe. Niestety nie mam aparatu i pozostaje fon. Nie mogłem się jednak opanować i szczelam po drodze. Trzeba by chyba zrobić tutaj kilka normalnych fotek, żeby zostałodla potomności;) Foty ze spaceru poniżej...