Jak nie nosić że sobą aparatu fotograficznego...albo przynajmniej fona z dobrym obiektywem?! 

Człowiek siedzi sobie spokojnie w pracy.... i już trzeba wyjść no bo ile można siedzieć w pracy?;) patrzysz w okno i wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie. 

niesamowita temeratura o tej porze roku - całe 13 stopni i to powyżej zera!

    Poprzednie lata nas nie rozpieszczały temeraturowo. Palenie w kominku już od wrzesnia ostatnio stało się normalnością! Ciekawe co na to teoretyce od efektu cieplarnianego:) hehe... No ale nie o tym.

no i w końcu 1 krok to wyjazdu został zrobiony!! Otrzymaliśmy pozwolenie na wyprawę na DENALI!!!

ZEZWOLENIE DENALI 2017

 

znowu się spóźniłem...no ale tym razem trening był ważniejszy. Znowu szkoda że światło nie takie jak trzeba...

wykorzystanie resztki słońca mi nie wyszło;( bo za szybko achodzi i kolor sie niestety stracił...

    Nasz las po stronie Cielmic jest dużo spokojniejszy i zróżnicowany a już napewno mniej uczęszczany. Ilości dróżek do biegania są wystarczające żeby pdzielić sobie trening na dowolne długości. A i do Studzienic tez można się przebiegnąć:)

nie wiem dlaczego umknął mi wpis z wyjazdy w Tatry. Tym bardziej że humory, zdrowie i pogoda dopisała;)

    No chociaż spadł już 1 śnieg i na orlej było troszeczkę ślisko to wszystko przebiegło zgodnie z założeniami ku uciesze wszystkich uczestników!